Patron

Św. Józef, Rzemieślnik, pochodził z królewskiego rodu Dawida (Mt l, l—18, 20; Łk 3, 23—31). Był synem jakiegoś Jakuba (Mt l, 16) lub Helego (Łk 3, 23). Majątku nie odziedziczył (Łk,2, 24), na życie zarabiał pracą rąk, trudząc się obróbką drewna (jako cieśla, stolarz itp. Por. Mt 13, 35). Zaręczony z Marią stanął wkrótce przed tajemnicą cudownego poczęcia. Domyślając się w nim działania Bożego, albo — jak chcą inni — nie wiedząc, co czynić wobec przekonania o niewinności Marii, postanowił usunąć się dyskretnie (Łk l, 26-38, 42; Mt l, 18), tzn. bez uciekania się do interwencji sądu (Pwt 22, 23 n), lub przez zwykłe wręczenie listu rozwodowego (Mt I, 19). Wprowadzony jednak przez anioła w tajemnicę, wziął Marię do siebie, a następnie nadał Dzieciątku imię Jezus (Mt l, 20-25). Udał się przedtem na spis ludności do Betlejem, gdzie właśnie nastąpiło rozwiązanie Marii (Łk 2, l-7, 16).Po przedstawieniu Dziecięcia w świątyni (Łk 2, 22-38), uciekł z Nim i z Marią do Egiptu (Mt 2, 13 nn), a gdy tam dowiedział się o śmierci Heroda, wrócił do Nazaretu (Mt 2, 19 nn; Łk 2, 39.

Widzimy go jeszcze, jak z Marią i dwunastoletnim Jezusem odbywa paschalną pielgrzymkę do Jerozolimy i wraca do domu (Łk 2, 41-51). Potem się już na kartach Ewangelii nie pojawia. Wolno sądzić, iż wkrótce potem, w każdym razie przed rozpoczęciem publicznego nauczania Jezusa rozstał się z życiem.

 Apokryfy dorzucają do tej zwięzłej ewangelicznej biografii cały szereg szczegółów, trudno z nich jednak wyselekcjonować to, co mogłoby rzeczywiście stanowić echo jakiejś ciągłej historycznej tradycji. Mimo to one właśnie wpłynęły wydatnie na pobożność ludową, zwłaszcza na Wschodzie, oraz na rozwój sztuki zajmującej się postacią domniemanego ojca i żywiciela św. Rodziny. W pewnej mierze odzwierciedliły się także w pismach Ojców Wschodnich, podczas gdy rozważania Zachodu poszły nieco innym torem. Wszyscy – nawiązując często do zwięzłego, a lapidarnego określenia charakteru: człowiek sprawiedliwy – wysławiali jego niewątpliwe cnoty i jego niewysłowione powołanie jako oblubieńca Marii, żywiciela i wychowawcy Chrystusa, uczestnika tajemnicy Wcielenia. Na swój sposób rozwijali te teologiczne wątki myśliciele średniowiecza i czasów nowożytnych (Damian, Albert W., Bonawentura, Duns Szkot, Gerson, Suarez i wielu innych), a do stałego nauczania włączyli je papieże czasów najnowszych.

Kult św. Józefa, wcześniejszy na Wschodzie, na Zachodzie zaznacza się wyraźniej dopiero w IX wieku. W średniowieczu do jego rozwoju przyczyniają się zakony, św. Brygida Szwedzka, św. Bernard z Clairveaux, Św. Bernardyn ze Sieny, a w XVI w. św. Teresa z Avili. W liturgii łacińskiej pojawia się dopiero w wieku XV. Pius IX ogłasza Józefa patronem całego Kościoła (1870), a Pius XII (1955) ogłasza dzień l maja jego świętem i ustanawia go patronem robotników. Czcimy go również jako patrona dobrej śmierci.Dodajmy w końcu, iż istnieje wiele zgromadzeń pod wezwaniem świętego; kilka sanktuariów jemu poświęconych — ośrodków licznych pielgrzymek (Montreal, Barcelona, Louvain itd.), między innymi także kolegiata kaliska.